text
stringlengths
0
85
- A m贸wi艂em kretynowi, 偶e 艣lisko na platforemce, to nie wierzy艂.
Debil.
- Wszyscy tu zginiemy!
- Kapitanie Jaszczurko, teraz!
- Tu 偶o艂膮d藕, tu 偶o艂膮d藕.
My艣liwce Jaja, jeste艣cie za mn膮?
- Tak jest panie kapitanie.
- My艣liwiec Napletek, kryjesz mnie?
- A偶 po czubek.
- 艢ci膮gn膮膰 sk贸r臋 i schodzimy.
- Jeb jeb jeb jeb jeb laserkiem.
Byle gdzie, na o艣lep i tak nie trafi臋.
I co 艂yso wam teraz skurwysyny?
O kurwa my艣liwce.
- Droga wolna, naprz贸d.
- Dobra spierdalamy, bo wachy szkoda.
Zmiana formacji, spoczynek.
Zadanie wykonane.
Panie Admirale, prosz臋 o zezwolenie na l膮dowanie.
- Zezwalam.
Luk otwarty.
Micha艂.
Dobra robota.
Co to by艂o?
- Panie admirale, stracili艣my lewe jajo.
Zaatakowa艂 nas oddzia艂 Pterokmando.
- Spokojna g艂owa Micha艂.
Zajmiemy si臋 nimi.
- Fak, zdj臋li napletek.
Powtarzam, zdj臋li napletek.
Torpeda kurwa twoja ma膰, zr贸b co艣!
- Dzia艂o gotowe, ognia!
- Wylecia艂 dumny ptak.
Wr贸ci艂 obrzezany kastrat.
Eh, wojenko, wojenko.
- Kurwa gdzie ci kosmici?
Taki rozpierdol na g贸rze a tutaj cichutko,
jak w dupie samotnego peda艂a.
- No ale wtedy trafia si臋 wibrator,
albo przynajmniej palec.
- Bingo!
- Jarek s艂ysza艂e艣?
- Co?
- RKS CHUWDU spad艂 do trzeciej ligi.
- Leszku nawet tak nie 偶artuj.
Przejeba艂em kup臋 szmalu.
- Jaro, nie!
- Za p贸藕no.
- O kurwa.
Idioto, 偶artowa艂em.
W agrobiznesie nie ma nawet dodatku sportowego.
- W imieniu Gwiezdnej Floty przejmujemy kontrol臋 nad planet膮
Bia艂epodnapletem II.
- O kurwa mo偶e si臋 jako艣 dogadamy?
Wasza strata.
Mia艂em troch臋 oszcz臋dno艣ci.
- No i kolejna planetka zdobyta.
Kurwa ale by艂o co? Panie kapitanie.
I te Skurwywije napierdala艂y i motokomando,
kapitan Jaszczurka jeb puf puf dynamitem.
A oni tak: "aaa b艂agam."
Kurwa, 偶e te偶 aparatu nie wzi膮艂em.
Znowu nikt mi nie uwierzy na naszej klasie.
- Dobra, spierdalamy.
Halo.
Przy aparacie.
Czego chcesz?
T艂usta kupa g贸wno.
Donna mamma es...
Kurwa roz艂膮czy艂 si臋.
Pierdolona jednoraz贸wka.
Wracamy.
Po co my z nimi walczymy?
Takie chujowe produkty robi膮 ci kosmici,
偶e nied艂ugo sami si臋 wyko艅cz膮.
Pami臋tacie jak Janusz skaleczy艂 si臋 o pisuar?
- Panie kapitanie, to ja si臋 skaleczy艂em.
- Cisza.
Cisza!
Kurwa ma膰, CISZA!
Przyjaciele.
Wnosz臋 po obrz臋kach moszen,
偶e wszyscy mieli艣my wizj臋.
- Co masz na my艣li marsza艂ku?
- Wszyscy wiemy, co mam na my艣li.
Wszyscy to widzieli艣my w wizji.
Kutapokalipsa.
Ten czerwony punkt na ekranie