text
stringlengths 0
85
|
---|
Wtedy też wyjdziesz w kiblu, ale będzie to kibel w lunaparku poza murami. |
Tam się spotkamy za 3 dni. |
Powodzenia! |
- Kurwa, ale i tak cały czas korci mnie, żeby cię zapierdolić. |
Może i jesteś po naszej stronie, |
no ale wciąż kosmitą. |
- Nieważne co mam w sercu, |
ważne co mam w dupie. |
A w dupie mam Sułtana i kosmitów. |
To przez nich straciłem Sylwię |
i młode. |
Dobra, dosyć pierdolenia. Spierdalaj. |
- Kurwa od tego cukru zachciało mi się srać. |
No nic, znowu będę głodny. |
- Dobra, chyba jestem na miejscu. |
- Kurwa bez sensu, najpierw człowiek się naje, |
a potem i tak wszystko musi wysrać. |
Ale ulga. |
Dobra a teraz na karuzelę. |
- A więc tu masz dupę. |
Następnym razem inaczej zaćwierkasz tępy chuju. |
- Eh, na co mi to było. |
Że też władza uderzyła mi do głowy i zaczęłam pić oliwę zamiast soku. |
Teraz nie mieszczę się na żadnej planecie. |
I muszę dryfować w tym gnoju, |
zamiast mieszkać w pałacu z syneczkiem. |
Eh, synku. |
Tak za tobą tęsknię. |
Szkoda, że przylatujesz tylko na ferie. |
Zaraz. |
Co to? |
Co to? |
Smakuje trochę jak... |
O nie! |
Calcium! |
O cholera. |
Jestem za daleko od granicy kosmosu. |
Nie da rady zawrócić. |
A co gorsza czarna dziura |
zaczyna mnie ściągać swoją antygrawitacją |
No nic. |
Koniec pięknego życia. |
Syneczku. |
Kocham cię. |
O Jezu. |
To niemożliwe. |
Za wcześnie. |
Ten obrzęk moszny musi być fałszywy. |
Chyba że. |
- Tak panie marszałku? |
- Zwołać radę dwunastu. |
- W sekretnym gabinecie? - Nie. |
W sali Fallicznej. |
- Napierdalać! |
- O kurwa Tycjan, kończą mi się lasery. |
- To i tak lepiej niż ja. |
Ja nawet nie umiem odblokować klawiatury w karabinku. |
- Wyłącz NumLock. |
- O kurwa Paweł przepraszam. |
Pomszczę cię laserem. |
- Panie kapitanie, Motokomando. |
- Zapamiętaliście formacje? |
- No mamy się ustawić tak, |
żeby nikt nikogo przypadkiem nie zastrzelił. |
- Zuchy. Ognia! |
- O cholera Ci są groźni, |
bo strzelają mniej więcej w naszą stronę. |
- Odpalić rakietę Miraż. |
- Panie motokomandorze minęliśmy pizzerię. |
Zawracamy? |
Zgoda, ale w kolejności według stopnia. |
Średnia hawajska dla każdego kurwa twoja mać. |
- Aż nie do wiary, że dają się nabrać |
na ten hologram z pizzą za każdym razem. |
Zwycięstwo! |
- Nie chwal fiuta przed wytryskiem. |
A nie mówiłem? |
- Ja pierdolę Skurwywije. |
- O ja pierdolę, nie do wiary, trafiłem! |
Szymon widziałeś? |