text
stringlengths
0
85
koniec wszystkich ras
i koniec tego kosmosu.
Nie płacz Łukasz.
Po nas narodzi się nowe życie.
Równie piękne.
Zostało nam niewiele czasu.
Żegnaj Rado Dwunastu!
Żegnajcie przyjaciele.
Żegnaj życie.
Było nieźle.
- Nie chciałbym być marudą,
ale gdzie jest ta cholerna pizza?
- Ty, no właśnie.
Dawaj telefon!
Co jest kurwa z tymi plackami?
Leniwe żółte pyzy.
- Uciekajcie.
Już tu są.
aaaaaaaaaaa.
- O jebany, rozłączył się!
No szszszt na następną z kolei nóżkę.
- Ty to napierdalasz tą wódę jak z karabinu.
- No co?
Nie powalczysz ze mną?
- Tego nie powiedziałem.
Ale bez wspomagaczy się nie obejdzie.
Barman! Ścieżka!
Bomba! Szybko po lufce i na parkiet.
Te, nie jesteś za bardzo wyurany?
To moja świnia frajerze.
- Starczy wam na dzisiaj.
Zapraszamy jutro.
- Kurwa Majki mówię ci.
Jak zaraz nie spuszczę,
to chyba kogoś zapierdolę.
- A ją?
- Pożycz stówę.
Tyto daj se spokój, nie dasz rady.
Rzeki kijem nie zawrócisz.
♪ Rzeki kijem nie zawrócisz na na ni na na na ♪
- Za wysokie progi.
- Szacun.
Taki sukces trzeba oblać czymś mocniejszym.
Hę?
- Domino, daj spokój, nie wyniesiemy tej kanapy.
Ona była montowana w środku.
Mówię ci spieprzajmy, zaraz tu będą Bengalowie.
- Trzeba myśleć dwa kroki w przód.
Wszyscy spierdolili, nic ze sobą nie wzięli.
Zobaczysz Mateo, jeszcze mi podziękujesz.
Reszta siedzi w lesie na ściółce, mrówki w dupie,
a my myk , jak panowie na kanapie.
Oby tam nie było Przemka.
- A po co?
- No przecież to jego dom i kanapa.
- O wy kurwy złodzieje.
Miałem nosa, żeby wrócić do domu.
- Przemek, jakoś się dogadamy.
Fifty fifty.
- O kurwa.
- Bomba nie czkaj, strasznie wódą zajebało.
- Dzień dobry.
Na dzisiejszej odprawie...
Co tak spirytusem zajeżdża?
Komuś się coś rozlało?
Nie ważne.
Coś dziwnego jest w kosmosie.
W drastycznym tempie tracimy kontakt z planetami na wschodzie galaktyki.
Musimy to sprawdzić.
Rozpiska kto i gdzie leci jest na
tablicy ogłoszeń przy sekretariacie.
Odmaszerować.
Bomba, Głuś, zostańcie na chwilę.
Czy możecie mi wyjaśnić to?
To jest dobre.
"Wysocy rangą oficerowie Gwiezdnej Floty nie tylko ochoczo
pozowali do zdjęć i częstowali alkoholem, ale kazali też nagrać film.
W nawiasie - Dzisiejszy dodatek CD.
Uwaga!
Film tylko dla widzów dorosłych."
Czy wytłumaczycie się z tego,
czy mamy obejrzeć ten film?
Tak myślałem.
Ostatnie ostrzeżenie.
Jeszcze jeden wybryk i wylatujecie.
- Ah znowy zdjęć napstrykam, na eleganckości.
A wiecie, że na Dupach III żyją zwierzęta, co wyglądają identycznie jak nasze Srarny?